Maska czy odżywka ? Syoss na tapecie
Hej :)
maska czy odżywka ? Poszukując maski do włosów jakiś czas temu trafiłam na promocję w Starsie na Syoss. Za 10 zł kupiłam taką o to maskę 2minutówkę. Ale w sumie sprawdza się bardziej jako odżywka niż jako maska, bo od maski wymagam nieco więcej niż ta mi daje.
Maska Nawilżająca do włosów suchych i łamliwych Syoss
Jest to mocno nawilżająca maska, ale ja tego nawilżenia nie mam w takim stopniu jakim bym chciała by było.
W składzie ma silikon, co akurat dla mnie jest dobre, bo dzięki temu włosy mi się nie puszą.
Stosuję ją na dwa sposoby:
1 - jako odżywka po myciu na zmianę z Isaną ( którą jeszcze mam)
2 - jako maska na dłużej, czyli około 30-40 minut kiedy mam czas na to.
W obu przypadkach sprawdza się dobrze. Nie jest to produkt, nad którymi wznosić można ochy i achy , ale przeciętny, bo za tą cenę są lepsze na rynku produkty np. Alterra :)
Moje włosy po niej się nie puszą, nie są przysłowiową szopą, łatwiej się rozczesują, nie plączą się. Ale wiem, że może niektórym obciążać włosy. Mi na szczęście nie obciąża. Ale pewnie to przez silikon i inne składniki.
Może kiedyś nauczę się analizować składy, ale póki co mi to niepotrzebne.
Ma w miarę przyzwoity zapach, niektórzy widziałam na wizazu porównywali do syropu dziecięcego. Mi to nic nie przypomina chyba, a jak mi się skojarzy to napiszę :)
Nie wiem na ile mogę ocenić ten produkt, bo w sumie stosuję go nie tak jakie jest jego pierwotne przeznaczenie.
Daję mu 3,5/ 5 bo mógł by być jednak lepszy, co nie oznacza, że jest też zły.
Jestem ciekawa czy wy miałyście styczność z tą maską? Dajcie znać, jestem ciekawa waszego zdania :)
Pozdrawiam
Miałam kiedyś maskę tej marki tylko wygładzającą :) Straszna lipa była :)
OdpowiedzUsuńo widzisz, ja wzięłam spontanicznie, ale drugi raz juz jej nie kupię ;)
UsuńZawiodłam się kiedyś na produktach Sayoss i drugi raz nie zaryzykuję :>
OdpowiedzUsuńja właśnie każdą odżywkę, maskę czy jak się zwie przetrzymuję dłużej niż te 3-5 min, bo tak naprawdę co ona może zadziałać w tak krótkim czasie? a po 20min widać już różnicę :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, 20 min spokojnie i jest już jakiś efekt. Ale nie minuta :D
UsuńSzampony Syoss u mnie się nie bardzo sprawdzają, takie sobie, ani nie pomagają, ani nie szkodzą.
OdpowiedzUsuńWłaśnie, one nic nie robią ;/
UsuńNie mam zaufania to kosmetyków tej marki ;/
OdpowiedzUsuńJak widzę Syoss'a odwracam wzrok i przypominam sobie jak bardzo się u mnie nie sprawdza :D
OdpowiedzUsuńNo ja teraz też mam tak samo niestety. To ostatni produkt z tej marki.
Usuń