Nagroda, współpraca, różności - misz masz

Nagroda, współpraca, różności - misz masz

Witajcie :) 

wróciłam już do PL , czas szybko zleciał, ale wszystko co dobre szybko się kończy. Przywiozłam ze sobą kilkanaście produktów kosmetycznych, które będę testować i w miarę możliwości pisać o nich. 
Wiele z nich to kosmetyki p2, alverde. Szminki/pomadki z p2 są bardzo dobrej jakości a za niewielką cenę. To samo tyczy się ich lakierów. Ale za pewnie nie tylko ;)

Po powrocie do domu moim oczom ukazały się przesyłki od Bell oraz Ambasada Piękna. Z  firmą Ambasadą Piękna nawiązałam współpracę, która mam nadzieję okaże się długofalowa. 
Produkty z Bell  to wygrana w konkursie Brokatowe szaleństwo na FB na ich profilu. Konkurs odbył się dawno a kosmetyki miały do wygranych dotrzeć jeszcze przed świętami, czy nawet Sylwestrem, ale niestety tak się nie stało i przyszło koło 20 stycznia. Szkoda, że tak późno ale lepiej późno niż wcale :) 




Paczuszka z Ambasady Piękna


Zawierała odżywkę CHI regenerującą. Kiedyś ją używałam, bardzo dawno temu. Ale z chęcią i przyjemnością do niej powrócę. Uwielbiam zapach ! Bardzo dziękuję Panu Grzegorzowi za przesyłkę.


Będąc jeszcze w Berlinie, zaszłam do malutkiej knajpki włoskiej, gdzie można było zjeść nie tylko pizzę, ale inne przysmaki. Na ścianie ukazał się mym oczom taki obraz namalowany. Pięknie on wygląda, jeśli chcecie to możecie kliknąć w niego, powiększy się. W knajpce są dwa małe stoliki, które tu widać, oraz wysokie przy wejściu. 


Jedne z najbardziej kojarzonych miejsc w Berlinie, to Brama Branderburska 


A na koniec dawka humoru, czyli uciekamy z E.T :) 



Tym miłym akcentem kończę dzisiejszy luźny post misz maszowy. Mam nadzieję, że Wam się podobał i że wytrwaliście do końca :D 

Pozdrawiam 
Alverde Szampon zwiększający objętość włosów

Alverde Szampon zwiększający objętość włosów

Witajcie :)


po długiej nieobecności wracam, wybaczcie, może niektórzy już wątpili, że wrócę :> Jednak nie zawiodę Was, bo mam duuuużo nowości kosmetycznych z niemieckiej drogerii DM. Jestem w trakcie testów, dlatego nie pisałam nic oraz przebywam nadal w DE z moim ukochanym, więc rozumiecie :) 



Szampon Alverde Zwiększający objętość 
Oliwa i henna



Jako, że opis jest po niemiecku, opis oraz skład wzięłam ze strony wizaz.pl



Roślinne substancje zapewniają włosom więcej objętości i gładkości aż po same końce bez ich obciążania. Włosy stają się lśniące i nie leżą płasko przy skórze głowy. 

Wmasować w mokre włosy i pozwolić szamponowi chwilę podziałać. Następnie dokładnie spłukać. Producent zaleca dla lepszego efektu użycie także odżywki z tej samej linii. 




Skład: Aqua, Ammonium Lauryl Sulfate, Coco Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Lauroyl Sarcosine, Lauryl Glucoside, Olea Europaea Extract*, Lawsonia Inermis Extract, Citrus Aurantifolia Extract*, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Alcohol*, Citrus Medica Limonum Oil*, Citrus Grandis Oil, Parfum**, Limonene**.

* ingredients from certified organic agriculture.
** natural essential oils.




Szampon ma konsystencje dośc gęstą, nie jest lejący się jak woda, jest przezroczysty jak widać na zdjęciu wyżej. Bardzo dobrze się pieni, ma przyjemny zapach, delikatny, nie drażniący.

Włosy są dobrze oczyszczone, zmywa nawet oleje więc śmiało można go stosować do zmywania olejów. Lekko zwiększa objętość włosów, są puszyste, ale nie puszące się.
Jest łagodny, nie podrażnia skóry głowy, włosy są miłe w dotyku, ale bez odżywki niestety tworzy sianko  u mnie przynajmniej...

Na pewno polecam chociażby na łagodny skład, nie ma zbyt drażniących składników, co może się podobać włosomaniaczkom.


Niestety jest minus - mianowicie to dostępność, jedynie w drogeriach DM, które z tego co się orientuję są w Niemczech i Czechach na pewno. 


Są też w miare tanie, bo kosztują ok 8zł za 200ml (1,95 Euro). 


Moja ocena 5/5


Przypominam też o rozdaniu, które trwa do 14.02 :) zachęcam, bo przy liczbie 35 osób na pewno coś dorzucę ! 



Pozdrawiam z mroźnego ale słonecznego (dzisiaj) Berlina :) 



Rozdanie-konkurs! Mój pierwszy :)

Rozdanie-konkurs! Mój pierwszy :)

Witajcie :)

W związku z tym, że jestem już z Wami ponad rok, jest Was coraz więcej czytających , nie tylko przechodzących, postanowiłam zoganizować dla Was mały konkurs-rozdanie.



Ogólne zasady przystepowania do rozdania-konkursu:

1. Musisz być publicznym obserwatorem mojego bloga oraz dać info na swoim blogu o rozdaniu - jako notka bądź banner z linkiem w pasku bocznym. Spełnienie obu warunków  2 losy.
2. Możesz dodać mnie do blogrolla. 1 los
3. Napisanie oddzielnego posta informującym wyłącznie o rozdaniu - 3 losy.
4. Odpowiedzieć na pytanie pod postem: Lądujesz na bezludnej wyspie, musisz zabrać tylko 3 kosmetyki ze sobą. Które wybierasz i dlaczego ?
5. Rozdanie-konkurs trwa od 14/01/2013 do 14/02/2013. Ogłoszenie wyników nastąpi w przeciągu 3 dni od zakończenia.

Forma zgłoszenia do rozdania-konkursu:

Obserwuję jako:
Link z rozdaniem/bannerem:
Oddzielna notka z rozdaniem: NIE/TAK (link)
Wzmianka w dowolnej notce: NIE/TAK (link)
Blogroll: NIE/TAK
Odpowiedź:


REGULAMIN

1. Fundatorem nagród jestem ja - Lena
2. Nagrodą jest zestaw, w skład którego wchodzi żel pod prysznic Balea Migdał i Wiśnia, Balsam do ciała Balea Figa i czekolada, maseczka Balea nawilżająca.
3. Kosmetyki są nowe, nieużywane.
4. Wysyłam wyłącznie na terenie Polski.
5. Nie przyjmuję zgłoszeń od osób, które prowadzą blogi z wyłącznie powodów konkursowo-rozdaniowych. Takie zgloszenia będą usuwane.
6. W rozdaniu-konkursie mogą brać udział osoby, które ukończyły 18 rok życia. Inaczej proszę o przesłanie zgody na udział w konkursie podpisanej przez rodzica.
7. Ogłoszenie wyników nastąpi w przeciągu 3 dni po zakończeniu konkursu.
8. Na mejla z danymi adresowymi do wysyłki od osoby, która wygra czekam 4 dni. Po tym czasie jeśli się nie zgłosi, losuję kolejną osobę.
9. W momencie zgłoszenia się prawidłowo 35 osób dodam do rozdania jakiś produkt/przedmiot.
10. Regulamin jest ruchomy i zastrzegam sobie zmianę w dowolnym momencie trwania rozdania-konkursu.
11. Rozdanie-konkurs trwa od 14/01/2013 dp 14/02/2013.


Wszystkim zgłaszającym się życzę powodzenia oraz uczulam na przestrzeganie regulaminu i zasad :)

W razie pytań proszę o kontakt na mejla: swiatleny@gmail.com

P.S. W trakcie podróży produkty były mocno oklejone taśmą i kiedy zrywałam w domu już , z jednego produktu zdarły się trochę napisy. Mam nadzieję, że nie przeszkadza to, ponieważ stan produktów jest nienaruszony i są to nowe produkty. 

AKTUALIZACJA

W związku ze zgłoszeniem się 35 osób, dodaję coś do rozdania :) różowy cień został jedynie zeswatchowany. Zielony odcień lakieru idealnie pasuje na wiosnę.

Zapraszam także inne osoby, zachęcam do brania udziału :)


Pozdrawiam :)

Massive Lash Attack MIYO  recenzja

Massive Lash Attack MIYO recenzja

Witajcie :) 

jakiś czas temu otrzymałam w ramach współpracy z Pierre Rene paczuszkę do przetestowania. Dzisiaj mam dla Was recenzję tuszu, który jest na razie moim ulubieńcem. 


MIYO Massive Lash Attack Mascara 

Na początku szczoteczka nie przykuła mojej uwagi, ze względu na przywiązanie do silikonowej szczoteczki.
W czasie używania jednak zmieniłam zdanie i bardzo się z nią polubiłam.
Jak widać, bardzo ładnie wydobywa piękno rzęs. Specjalnie dałam tylko jedno pomalowane oko, tylko na górnej powiece, aby pokazać efekt.

Jestem zadowolona z tej maskary. Spełnia moje oczekiwania. 
Nie kruszy się. Zmywa się bez problemu , nawet chusteczką do demakijażu. 
Nie jest lejący się/ mokry.
Ładnie rozdziela rzęsy, pogrubiając je i jakby nadając im większą objętość. 

Czego chcieć więcej ? Mam nadzieje, że nie wysuszy się zbyt szybko. 

Jeśli szukacie maskary codziennej, pogrubiającej, polecam.

Pamiętajcie, to co dla mnie dobre, nie zawsze musi się u Was sprawdzać. 

Pozdrawiam 
Zakupy w dm - pobyt w Berlinie

Zakupy w dm - pobyt w Berlinie

Hej : ) 

Akurat jestem w Berlinie i postanowiłam odwiedzić parę miejsc, w których jeszcze nie byłam. Między innymi drogerię dm. Dostałam oczopląsu, na pewno jeszcze tam wrócę. 

Moja pierwsza wizyta skończyła się powiedzmy, kilkoma produktami, które przyciągnęły moja uwagę.



Do produktów p2 na pewno wrócę, bo piękne kolory mają szminki przede wszystkim oraz ciekawe nazwy - filmowe. 
W Douglasie w końcu kupiłam białą kredkę z nyx , która jest dobrze znana jako baza pod cienie. 

Cienie wypiekane p2 

Pigmentacja całkiem niezła, zobaczymy jak się będzie sprawować na powiekach.



Szminka p2, kolor bardziej malinowy niż pomarańczowy. Mówię o tym, ponieważ zależy od tego jak komu się pokazuje kolor, no i aparat też nie uchwycił idealnie tego koloru. Tu jest trochę słabszy, ale pięknie wygląda. Krycie mają bardzo dobre, trzymać się także trzymają dobrze.  W sieci jest bardzo dużo blogerek, które używają tych szminek i są zadowolone :) 

Lakier p2 Color Victim 062 Forever



Mam nadzieję, że niektóre produkty, zwłaszcza masło do ciała oraz maseczkę na włosy Balea , będę mogła użyć niebawem. 

Pozdrawiam 
Maseczka 4D Derma Pharm

Maseczka 4D Derma Pharm

Witajcie,

po Nowym Roku czas na nowy post. Dawno nie pisałam, ale miałam strasznie dużo na głowie.

Szykując się na większe wyjście niejedna z nas na pewno korzysta z maseczek, które zapewniają nam świeży, lekki wygląd. 

W ramach testu konsumenckiego, który był organizowany na facebooku, na profilu Dermo Pharma, otrzymałam mały pakiet testowy, z którego na początek użyłam maseczki. 
Byłam nią zainteresowana, ponieważ pierwszy raz się spotkałam z taką maseczką, nigdy wcześniej nie używałam takich kompresowych, tylko w kremie lub żelu.



Maska kompres 4D Dermo Pharma

 Słowo producenta o składnikach i ich działaniu:



Skład :


 Sposób użycia:



A to moja facjata w maseczce, straszę Was boo :D 



Moje wrażenia: 

Maseczka nasączona bardzo dobrze, zimna bardzo! Ładnie przylegała do twarzy, nie spadała. Może nie jest idealnie dopasowana, bo każdy ma inny kształt, wielkość itp.

Niestety nie jest to maseczka dla mnie ponieważ okolice oczu były bardzo podrażnione , już w trakcie miałam ochotę ją zdjąć po prostu , ale wytrwałam do końca.

Po zdjęciu miałam bardzo zimną twarz jakbym wróciła z zewnątrz, gdzie jest -15 stopni. Nie jest to przyjemne dla mnie. 

Może delikatnie wygładziła twarz, zaczerwienień nie było znać, może delikatnie uregulowała pracę gruczołów, ale nie na długo. 

Nie wiem czy polecam, bo każdy inaczej reaguje, każdy ma inną skórę. Także decyzję pozostawiam Wam czy zdecydowałybyście się na uzycie tej maseczki.

Moja ocena to 3/5 

Mimo tego pieczenia wokół oczu i zimnego uczucia, jest całkiem przyjemna. 

Pozdrawiam 

Copyright © 2014 Świat Leny , Blogger