My Secret Matt Eyeshadow ( przywrócony post)
Hej :)
Post ten został przywrócony po błędzie systemowym bloggera,został on skasowany
Cienie My Secret są dobrze znane w świecie blogowym. Ostatnio na rynek zostały wpuszczone cienie matowe w nowej odsłonie. Z ciekawości kupiłam 3 odcienie. Jeden , który już posiadałam w swojej kolekcji i dwa nowe. Jak oceniam ? Jeszcze do końca nie wiem, ale już jestem zadowolona z jakości. Mimo, że podnieśli cenę, to jakość jest bardzo dobra. Zobaczymy jak będą się sprawować na powiekach.
My Secret Matt Eyeshadow
Numerki 505, 520 oraz 521.
Pigmentacja ich jest bardzo dobra, można powiedzieć zaskakująca :)
Cienie bez bazy:
Tutaj prezentują się na bazie Artdeco:
Oraz dla porównania, stara wersja cienia nr 505 w porównaniu z nową. Z lewej stara wersja, z prawej nowa.
Po jednym maźnięciu palcem. Z lewej strony stara wersja. Oceńce same :)
Nie mogę doczekać się kiedy zmaluję coś tymi kolorami.
Pozdrawiam
Rzeczywiście widać różnicę, w końcu widać, że ten sam producent, co MIYO :D
OdpowiedzUsuńTe nowe maty są świetne mam trzy kolory i mam ochote na kolejne:)
OdpowiedzUsuńWidać, że nie oszczędzali na pigmencie. Mimo, że nie jestem fanką matów pewnie wrzucę jeden do sprawdzenia :)
OdpowiedzUsuńniebieski świetny!!!
OdpowiedzUsuńNiebieski bardzo mi się podoba :) poczekam na promocję i kupię :D
OdpowiedzUsuńOdcienie są bardzo ładne - nowa wersja jest o wiele lepsza gatunkowo:)
OdpowiedzUsuń