Catrice Baza przeciw zaczerwienieniom

Witajcie :)

dzisiaj o produkcie, który nie spełnia swojej podstawowej roli. Niestety. Jak czytałam różne opinie, tak moja będzie konkretnie na nie. 



Produkt zamknięty jest w miękkiej, plastikowej tubce. Można ją postawić, ale długo nie postoi bo szybko się przewraca. Lepiej jak leży w szufladzie, na półce. 

Skład: Aqua, Cyclopentasiloxane, Propylene Glycol, Isononyl Isononanoate, Phenyl Trimethicone, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Glycerin, Talc, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Disteardimonium Hectorite, Sodium Chloride, Synthetic Fluorphlogopite, Caprylyl Glycol, Hexylene Glycol, Octyldodecyl Stearoyl Stearate, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Diethylhexyl Syringylidene Malonate, Caprylic/Capric Triglyceride, PEG/PPG-18/18 Dimethicone, Hydrogen Dimethicone, Disodium EDTA, Sodium Dehydroacetate, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, CI 42090, CI 77492, CI 77499, CI77891. (żródło: wizaz.pl)



Sam produkt, jest zielony z drobinkami brokatu! Po co ten brokat w takim produkcie? Nie wiem co producent sobie myślał jak tworzył tę bazę, ale nawet jeśli ktoś nie trafił na wersję z brokatem ( tak jest bez!) to i tak jest średnio zadowolony. Szczerze mówiąc to ja nie mam problemów z zaczerwieniami i ta opinia jest od mojej znajomej. I jej zdaniem ta baza nic kompletnie nie robi a te drobinki brokatu się zwyczajnie świecą na twarzy. Gdyby może zmienili formułę i wypuścili jedną serię produktu bez udziwnień, to może byłoby inaczej. 

Nie polecam.Taki produkt powinien być usunięty z rynku, a te które są dobre powinny powrócić. 

Pozdrawiam
Lena
           

11 komentarzy:

  1. Haha no tak ktoś się potknął i ups :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o tym produkcie i taką historię, że przez przypadek dosypali brokatu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż, chyba jeszcze się nie spotkałam z idealną bazą na zaczerwienienia - wszystkie mają jakieś minusy. :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie kusi. Miałam kiedyś zieloną bazę mariza i była ok, ale jakoś nie mam przekonania do baz pod makijaż ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie dość, że nie spełnia swojego zadania, to jeszcze nie stoi ;P A tak serio, to masz rację. Robią udziwnienia i to wcale nie wychodzi na dobre.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, ja mam teraz taką bazę z firmy Delia Cosmetics i jakoś nie wiem, jak się do niej zabrać. Chyba trochę się boję :P

    OdpowiedzUsuń
  7. szkoda, że nie spełnia swojego zadania :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Katarzyna Smaza6 lutego 2015 10:33

    Zgadzam się w 100% z tą opinią ;-( Mam cerę naczynkową i szukałam bazy pod pokład, która by je trochę zmniejszyła. Przyznam że skusiła mnie cena, bo była na jakimś rabacie -40% czy jakoś tak. Ale to była jedna z moich największych pomyłek zakupowych. Baza fakt jest zielona ale po nałożeniu praktycznie staje się przezroczysta, znika a zaczerwienienia nie zostają zmniejszone nawet troszeczkę. Są takie jak były. A ten brokat !!!! Takiej wielkości brokatu nie widziałam nawet w cieniach z brokatem. Wielgachne płatki brokatu szwendają się po całej twarzy. Oooooo nie dziadostwo totalne !!!!! Chce zrobić post o nim i to pokazać na zdjęciach, ale ciągle znajduje coś ciekawszego do opisania niż ten bubel.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadzam się. Byłam bardzo zdziwiona tymi drobinkami, ale szkoda mi jej wyrzucić więc nakładam odrobinę na kości policzkowe i na to podkład, krótko mówiąc zastępuje mi rozświetlacz ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Katarzyna Smaza6 lutego 2015 14:58

    Ja mam chyba totalnego bubla, bo po nałożeniu zostają trzy płatki brokatu na krzyż. Nie dałabym rady tym rozświetlić niczego :-))) Wiem, że pewnie myśl producenta była taka, że drobinki rozświetlą miejsce aplikacji i dodatkowo niwelują zaczerwienienia. Ale nie tak małą ilością drobinek i nie takimi wielkimi "płatami" :-((( Moja leży w kufrze i czeka na jakiś przebłysk weny do czego mogłabym ją zużyć ;-))) Do tej pory pomysłów brak ;-((((

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa jestem po co wpakowali tam ten brokat :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze słowa są dla mnie ważne.
Jeśli macie jakieś pytania - piszcie pod postem, a odpowiem na każde.

Copyright © 2014 Świat Leny , Blogger