mój piątek 13 był spokojny :) właśnie idę spać i nic złego się nie wydarzyło - zrobiłam ukochanemu ciasteczka na walentynki; owy ukochany zdał egzamin, a moja przyjaciółka obroniła inżyniera. więc dla niektórych 13th friday był szczęśliwy :) pozdrawiam :-)
na szczęście mój piątek nie był pechowy :D jedyne co mi dokucza to bolące korzonki !
OdpowiedzUsuńmój piątek 13 był spokojny :) właśnie idę spać i nic złego się nie wydarzyło - zrobiłam ukochanemu ciasteczka na walentynki; owy ukochany zdał egzamin, a moja przyjaciółka obroniła inżyniera. więc dla niektórych 13th friday był szczęśliwy :) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam przesądna, ale w tym roku ten 13 był okropny.
OdpowiedzUsuń