Kremowy żel pod prysznic Balea - wiśniowy
Witajcie ;)
Jeśli lubicie zapach wiśniowy, kremowy to polecam go przetestować. Oczywiście jeśli macie do niego dostęp. Żele z Balea czy to normalne czy kremowe zawsze warto testować :)
Pozdrawiam
Lena
Nowy Rok już się zaczął, pierwsza niedziela i dla mnie ostatni dzień wolnego, leniuchowania i relaksowania się. Dlatego przychodzę do Was z produktem, który zawładnął moimi nozdrzami.
Pojemność to 300 ml, za śmieszną cenę 0,65 centów. Żel jest kremowy, delikatnie różowy, nie zbyt gęsty ani lejący się. Dobrze się pieni i myje. Jest dość wydajny, niewiele potrzeba aby się pienił. Uwielbiam go głównie za ten zapach. Wiśniowy, kremowy, taki, że chciałoby się go zjeść. Zapach nie zostaje jednak długo na skórze, z prostego względu - zawsze nakładam balsam po prysznicu na ciało. Jednak kiedy chcę się zrelaksować, dłużej pobyć pod prysznicem używam tego żelu, daje mi on takie przyjemne zrelaksowanie się, odprężenie - samym zapachem! Nie uczulił mnie ani nie spowodował przesuszenia skóry więc może nawilża - ale tu ciężko mi powiedzieć jak używam zawsze balsamu.
Jeśli lubicie zapach wiśniowy, kremowy to polecam go przetestować. Oczywiście jeśli macie do niego dostęp. Żele z Balea czy to normalne czy kremowe zawsze warto testować :)
Pozdrawiam
Lena
miałam coś podobnego wiśniowego z niemiec (tata przywiózł),ale to chyba nie było to. też ładny zapach :)
OdpowiedzUsuńlubię kiedy żel pod prysznic dobrze pachnie :)
Na wiśniowy zapach muszę mieć ochotę, normalnie same słodkości w formie wanilii i czekolady! :) Ale brzmi fajnie, szczególnie na lato :)
OdpowiedzUsuńJak to powąchałam to się zakochałam! Waniliowy z pomarańczą też będzie niedługo :)
UsuńA ja jeszcze NIGDY nie miałam niczego z Balei... :/
OdpowiedzUsuńJeśli kiedykolwiek będziesz miała możliwość to polecam Ci odwiedzić drogerię dm czy to w Czechach czy w Niemczech. Ewentualnie jak masz kogoś to poprosić o kilka rzeczy bo są naprawdę warte uwagi :)
Usuńo nie wiedziałam, że Balea ma wiśniowy żel, chyba jest on od niedawna? ja teraz używam truskawkowego, ale jakoś szału na mnie nie zrobił;/
OdpowiedzUsuńTruskawkowy nie był taki fajny, ale ten wiśniowy kremowy jest przecudny :) Chociaż każdemu pasuje coś innego ;)
UsuńTego nie miałam, ale miałam arbuzowy i kochalam całym sercem!
OdpowiedzUsuńA ja nie miałam arbuzowego :D
UsuńJak za taką cenę to warto brać :)
OdpowiedzUsuńJa marzę o tym, żeby DM był w Polsce choćby w tych dużych miastach jak Wrocław, Warszawa, Kraków czy Poznań. Zawsze jakoś możemy tam dotrzeć, mamy znajomych itd. Ehh marzenia:) Ten zapach chyba by mi podpasował lubię wiśnie
OdpowiedzUsuńNie sądzę by się pojawiły w Polsce :< przynajmniej wiem, że nie ma planów takich.
UsuńWszystko co wiśniowe jest u mnie mile widziane ;)
OdpowiedzUsuńchętnie spróbuję
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Balea ma żel wiśniowy :D
OdpowiedzUsuńI to w ofercie standardowej a nie limitowanej :D
UsuńUwielbiam zapach wiśni, więc chętnie wypróbuję ten żel, jeśli tylko będę miała ku temu okazję:)
OdpowiedzUsuńPolecam naprawdę warto :) Zwłaszcza, że nie jest to limitka!
UsuńWisienki uwielbiam a żele Balea te które znam pachniały pięknie więc i na ten nabrałam ochoty :)
OdpowiedzUsuńTego wiśniowego nie miałam, ale mam taki w całej czerwonej buteleczce żel z Balei. Bardzo lubię te żele:)
OdpowiedzUsuńŻele z Balei są po prostu świetne :D
UsuńUwielbiam zapach wiśni.Szkoda, że nie mam do niego dostępu.
OdpowiedzUsuńOstatnio dostałam go od kolegi i praktycznie co jestem w łazience - muszę go powąchać! Już poprosiłam o kolejne butelki :D
OdpowiedzUsuńJa za każdym razem jak jestem pod prysznicem to po prostu rozkoszuję się tym zapachem <3
UsuńKuszą mnie wszystkie zapachy, a tego jeszcze nie miałam, ale chętnie to nadrobię :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z tej firmy z jednej strony żałuję bardzo bardzo ale z drugiej - portfel oszczędzi :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że zapach tak Ci spasował :)
OdpowiedzUsuńWszystko, co wiśniowe jest nie dla mnie. Ale wszystko, co do ciała z Balea, już tak ;D Uwielbiam ich produkty i zawsze, kiedy ich liczba w koszyku maleje, oszczędzam "do następnej paczki" ;p
OdpowiedzUsuńKocham Balea! Ostatnio zużyłam czekoladę z pomarańczą oraz drugi z mango. Cudowne są <3
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te żele
OdpowiedzUsuń