Bielenda Łagodny 2-fazowy płyn do demakijażu

Witajcie :) 

Jak ważny jest demakijaż każda z nas wie, ale nie każda z nas używa tego samego. Jedne preferują mleczka, inne żele czy płyny micelarne. 
Mamy także podział na demakijaż twarzy oraz demakijaż oczu i/lub ust. 
Czasem stosuję sam żel micelarny, ale czasem muszę się posiłkować płynem dwufazowym, zwłaszcza kiedy maluję kreskę lub mocniejszy makijaż. 
Nie lubię kiedy zostają mi podkówki i wyglądam jak panda.

Będąc w markecie trafiłam na promocję, krem+płyn za 19,90 zł. Całkiem ciekawa byłam tego płynu i trafiłam. 

Bielenda Awokado 
Oczy wrażliwe 
Łagodny 2-fazowy płyn do demakijażu oczu.

Pierwsza rzecz jaka mi się rzuciła od razu w oczy , to ,że mogą go stosować osoby noszące szkła kontaktowe. Od niedawna noszę i bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość i postanowiłam wypróbować jego działanie w czasie kiedy mam na oczach właśnie soczewki. 


Konsystencja:  taka jaką posiadają płyny dwufazowe, czyli część oleista i wodna, po zmieszaniu tworzy się jedność, co nadal jest tłuste. 

Korek odkręca się co wg mnie jest dość niewygodne, bo tego typu płyny powinny mieć otwieraną z góry butelkę. Kiedy mieszamy i odkręcamy to płyn szybko się z powrotem staje dwufazowy. Dlatego zawsze odkręcam, mieszam i nakładam na wacik, tak mam pewność, że będzie okej. 

Działanie : Oczywiście wstrząsamy i nakładamy na wacik. Bardzo ładnie zmywa wszystko, nie piecze, nie ma dyskomfortu, jest łagodny dla moich oczu i skóry wokół oczu. Jestem jak najbardziej na TAK, zwłaszcza, że stosuję go często gdy mam soczewki. Płyn pozostawia tłustą warstwę , która jednak bardzo ładnie się wchłania i nawilża skórę. 

Wydajność: na razie jest dość wydajny, mam go około 2 miesiące i zużyłam połowę ? No ale nie używam go codziennie, bo nie zawsze sięgam po niego. Gdyby nie to, że trzeba uważać jak nalewamy na płatek byłoby ok, ponieważ wydaje mi się, że wylewa się za dużo płynu. 
Na demakijaż przeważnie potrzebuję jednego płatka, rzadko się zdarza ,że są dwa ( mówię o samych oczach). 

Skład: 

Aqua (Water), Cyclomethicone, Isohexadecane, Glycerin, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Arginine PCA, Elaeis Guineensis (Palm) Oil, Sodium Chloride, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Disodium EDTA, Methylparaben, DMDM Hydantoin, CI 42090 (Acid Blue 9), CI 19140 (Acid Yellow 23).

Moja ocena 5/5  

Na pewno do niego wrócę jak tylko wykończę. Czy macie swoje ulubione płyny dwufazowe ?

Pozdrawiam :) 

22 komentarze:

  1. Bardzo lubię ten płyn, choć mam wrażenie, że wersja bawełniana jest ciut lepsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tej bawełnianej wersji nie próbowałam. Może spróbuję jak spotkam.

      Usuń
  2. Z bielendy jeszcze nie używałam płynu dwufazowego, na razie jestem wierna ziaji, a z bielendy uwielbiam krem na dzień/noc z Awokado;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi ziaja jakoś nie pasuje :( starałam się przekonać do niego ale no niestety, nie ten typ.

      Usuń
  3. Bardzo lubie ten płyn - jest świetny , chyba jeden z najlepszych jakie przetestowałam - gdy tylko się skończy na pewno kupie nastepna buteleczkę !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super :D u mnie też najlepszy jaki do tej pory testowałam. Żaden tak mnie nie ujął.

      Usuń
  4. jej ja chyba się nie przekonam do 2 fazówek :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest w sumie jedyny dwufazowy , który mnie przekonał do siebie ;)

      Usuń
  5. u mnie tak średnio się sprawdza, ale dam mu jeszcze jedną szansę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem go ciekawa ale raczej predko nie spribuje bo mam juz swoj KWC dwufazowke z Sephory:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie dziś zrobiłam recenzję tej serii na blogu i też jestem zadowolona z tego płynu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie moja buzia woli mleczka niż płyny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. z dwufazowek mialam tylko ziaje i okazal sie jak dla mnie totalnym bublem:) ostatatnio stawiam na micele,ale o bielendzie duzo dobrego sie naczytalam i moze sprobuje:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam ten płyn, ale mi nie służył. Owszem, rewelacyjnie domywał makijaż, ale pozostawiał nieprzyjemną tłustą warstwę i podrażniał oczy. Odkąd wycofali starą wersję Nivei, nie potrafię trafić na dobrą dwufazę. Ostatnio używałam produktu Vichy i też wywołał pieczenie. Doszło już do tego, że eyeliner w żelu usuwam oliwą z oliwek. Pozostawia tłustą warstwę, ale nie podrażnia. Niemniej zamierzam kontynuować poszukiwania mojego ideału;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja rzadko używam płynów dwufazowych. Ostatnio jestem fanką płynów micelarnych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mi przeszkadza tłusta warstwa, a tak to świetnie zmywa

    OdpowiedzUsuń
  13. mnie za to ten płyn nie zachwycil. bardzo nie zachwycil.

    http://box-with-colours.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Też go mam i używam jest jak dla mnie bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. coś dla mnie, dla wrazliwych oczu. Choc tłusty film nie specjalnie mnie ujmuje:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze słowa są dla mnie ważne.
Jeśli macie jakieś pytania - piszcie pod postem, a odpowiem na każde.

Copyright © 2014 Świat Leny , Blogger