Pierwsza próba Naked2

Witajcie :)

dzisiaj ani światło mi nie sprzyja, bo razi mnie jakoś po oczach strasznie, ani nie miałam pomysłu na makijaż, ale chciałam wypróbować paletkę Naked2. 

Cienie są różne w nakładaniu, jedne się osypują, inne nie. Jak na razie jest ok, Trzeba przyznać, że ładnie się ze sobą komponują, tego nie można im odjąć. 





Póki co mam mieszane uczucia. Ale może mam też zły dzień. To mój pierwszy raz z Naked2 , więc może dlatego ;) 

Jak oceniacie ? 

Pozdrawiam 

32 komentarze:

  1. podobają mi się odcienie, ładnie Ci

    OdpowiedzUsuń
  2. O i widzę że na pierwszą próbę nie musiałam długo czekać. Piękne kolory, bardzo ładnie podkreślają Twoje oczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie musiałaś długo czekać :) Też mi się podobają kolory <3

      Usuń
  3. mi te cienie sie bardzo bardzo bardzo bardzo podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny makijaż, dla mnie lekko zmydlony, przez co wygląda tajemniczo ojojoj <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda super! Ale po kilkakrotnym użyciu swojej stwierdzam, że Inglot lepszy : ))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety z Inglotem mam bardzo małe doświadczenie więc nie mogę ocenić. Co prawda mam kilka cieni, zarówno maty jak i perłowe, ale są to raczej kolorowe niż do makijażu nude ;)

      Usuń
  6. Pięknie wyglądają te cienie! Naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny, dzienny makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczny makijaż taki subtelny i delikatny - podoba mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ładne te cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się ta paletka ale szkoda mi kasy;p

    OdpowiedzUsuń
  11. ta paletka to hit- makijaż śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj super efekt. Jak Ty to robisz, że tak fajnie wychodzi Ci w załamaniu powieki ruchomej. Ja trenuje i trenuje i wychodzi mi jakby ktoś mi podbił oko albo w ogóle nie ma miejsca dla jaśniejszego cienia na końcu oka :( a o smoke to w ogóle mogę zapomnieć do tego noszę okulary i w ogóle wszystko mi wychodzi ... a właściwie nie wychodzi :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi anonimku, także noszę okulary. Od pewnego czasu soczewki. Nieraz mam też problem z odpowiednim roztarciem cieni i trafieniem idealnie w załamanie. Niestety u mnie jest tak, że jak za nisko, to przy otwartym oku nie widać, czasem za wysoko - wychodzi tragicznie. Praktyka dużo pomaga :)

      Usuń
  13. Dzięki masz fajny blog:)
    No nic będę trenować:) A masz jakiś fajny pomysł dla rudzielca w okularach o okrągłej twarzy do pracy? Do wykonania w max 5-10 min na "śpiocha"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam, że kocham perłowe i opalizujące cienie i cienka kreskę :) Ostatnio trafiłam na super cienie opalizujące w Rossmanie polecam 4 kolory odcienie fioletu za naprawdę małe pieniądze jakbyś chciała to podam nazwę i nie ukrywam, że liczę na Twoją recenzję.
      Miałaś kiedyś do czynienia z baza pod cienie firmy Bell jeśli tak to mogłabyś się podzielić swoja opinia?

      Usuń
    2. Najpewniej kreska czarna :) moja koleżanka, rudzielec, zawsze malowała sobie kreskę, delikatnie podkreślała tylko oko :) lekki bronzer, aby wyszczuplić nieco twarzyczkę. Więcej nie potrzeba. No jeśli można zaszaleć w pracy to i z cieniami też można się zabawić. Stawiałabym na zieleń, niebieskości. Ale to też zależy jak u Ciebie będzie to wyglądać. No i delikatny błyszczyk.

      Usuń
    3. Tak mam bazę Bell, ale rzadko używam. Nie jest zła, można spokojnie używać. Jednak po jakimś czasie u mnie się rolowały cienie. W którymś poście jest nawet porównanie baz pod cienie jakie posiadam. Obecnie używam namiętnie bazy ArtDeco, nie mniej jednak cena jest wysoka w porównaniu z Bell. Za to cienie trzymają sie doskonale, nie rolują itp. Ładnie też podbija kolory.

      Usuń
  14. Co do kreski to ostatnio zakochałam się w brązie. Polecam eyeliner PierreRene jest super, pędzelek cienki i wygodnie się nim maluje. Kreska widoczna ale delikatniejsza jak czarna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz o żelowym? Mam od nich czarny i jest super :) Na dniach powinnam napisać recenzję o nim. Chociaż przyzwyczajona jestem do pisaków i przestawienie się na pędzelek było dla mnie wyzwaniem. Tak naprawdę jeśli chodzi o kolory, to wszystko zależy od tego jaki dokładnie kolor włosów masz, cery oraz oczu :)

      Usuń
  15. W płynie - to jakaś ich "nowość" niestety teraz jest dla mnie niedostępny ale może jutro Ci napiszę jak dokładnie się nazywa. Co do eyelinerów w żelu to się zraziłam, może dlatego że o wiele trudniej się nakłada i linia jest. Tak wiem wszystko kwestia wprawy :)
    Włosy mam intensywna miedź, oczy raczej zielone, raczej bo jak mam dobry humor lub jak jest ładna pogoda to robia się niebieskie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to odcienie szarości, zieleni, fiolety i niebieskości pewnie Ci pasują:)
      Moja znajoma eksperymentowała z zielenią połączoną ze złotem:)

      Usuń
  16. Dobrze się czuje w beżach, brązach i złocie jakoś nie mam odwagi do zieleni...Co do szarości to jakoś mi się kojarzą z sińcami pod oczami:) Nie mogę też dobrać różu do policzków może z niego zrezygnować na rzecz właśnie brązera? Buzie mam ciągle zaczerwieniona jakbym się wstydziła podkład/fluid nie pomaga:( fajnie móc porozmawiać z kimś kto się na tym zna i może coś doradzić. Kiedyś byłam na pokazie makijażu i jak mnie kosmetyczka umalował to pierwsze rzecz jaka zrobiłam po powrocie do domu to było zmycie wszystkiego bo czułam się jak klaun:( ale od tamtej pory zaczęłam eksperymentować niestety w większości przypadków ponoszę totalną porażkę a Tobie to wychodzi super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz miałam podobnie kiedyś, umalowała mnie wizażystka a potem w domu sama musiałam poprawiać.
      Mi też nie zawsze wychodzi idealnie. Zwłaszcza kreski.Może kryjący podkład ? Ale niezbyt ciężki. Róż w tym wypadku pogłębia tylko zaczerwienienie.

      Usuń
  17. A jakie są dobre i tanie kryjące? Bo w tym w ogóle nie mam rozeznania, Używam teraz Bell.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz dużo jest na rynku takich, ale to musisz dobrać pod siebie. Z Catrice, Revlonu, Dermacol(Double Effect) na pewno Vichy i Pharmaceris. Ja mam zwykły Dermacol bardzo jasny w sumie najjaśniejszy, ale używam go jako korektor bo jest bardzo ciężki i przetłuszcza mi skórę.

      Usuń
  18. Wielkie dzięki za wszystkie wskazówki:) jutro podam nazwę tej palety opalizującej oraz eyeliner'a :) Może przypadną Ci do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj przybywam z nazwami kosmetyków o których wczoraj pisałam:
    1. perfekt liner SUPER STAY ( Pierre Rene)
    2. metalic eye shadow ( Milio)

    Te ostatnie to cienie opalizujące polecam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze słowa są dla mnie ważne.
Jeśli macie jakieś pytania - piszcie pod postem, a odpowiem na każde.

Copyright © 2014 Świat Leny , Blogger