Zmiany na blogu+ zużycia marcowe i inne takie ;)

Witajcie,
zmieniłam wygląd bloga, bo wiosna i w ogóle tak pomyślałam,że jakoś przejrzyściej jest.

Mam sporo produktów, które powinnam już dawno wyrzucić bądź zużyć. Stały u mnie na półce, bo zwyczajnie mi nie przypadły do gustu. Te produkty to głównie do demakijażu. Niestety nie trafione. 
Tak już ze mną jest, że jestem wymagająca jeśli chodzi o demakijaż, głównie oczu. Produkt musi spełniać swoją rolę, nie może podrażniać delikatnego oka, skóry i musi zdecydowanie zmywać a nie rozmazywać makijaż. 
Zawiodłam się na kilku produktach, które myślałam,że będą się nadawały do tego celu. Jednak nie są one dla mnie dobre, wręcz niektóre z nich są okropne. 
Weźmy taki płyn dwufazowy do demakijażu oczu z Nivea. Okropieństwo ! Jak to używać ? Trzeba pomieszać, a potem szybko na wacik i przykładamy do oka, no ok, ale co potem ? Zostaje tłusta warstwa, która mi się niestety wlewała do oka i podrażniała tak, że nie widziałam nic....no ale dobra mówię,że dam szansę. Zużyłam do końca, co prawda w końcowej fazie był tylko sam olejek ten niebieski...
Ocena jego to 2/5 

Następnie tonik z Oriflame Pure Nature bez alkoholu. Niby wszystko ok, bez alkoholu, ale co mnie odrzuciło to zapach - słodki , mdły i duszący. Szkoda mi było wyrzucić więc zużyłam do końca. Skóra mi się po nim kleiła, nie wiem czy odświeżał bo nie czułam tego. Niestety ale nie byłam z niego zadowolona. 

Kolejny produkt to Pharmaceris płyn micelarny do cery naczynkowej co dla mnie było zdziwieniem , bo zamawiałam inny a dostałam taki w aptece no ale używałam go i był dobry, więc czemu nie stosować go.
Jednak z usuwaniem makijażu miał on problemy, zwłaszcza z oka. Taki mocniejszy już niestety ale się mazał i wcierał mocno w skórę, co nie jest dobre dla tak wrażliwej i delikatnej skóry jaka jest pod oczami. 
Nie mniej jednak mogę mu przyznać 4/5 bo spełniał swoją funkcję. Jest delikatny bardzo i ładnie zmywa delikatny makijaż, z mocniejszym jak mówiłam słabiej sobie radzi. 

No i spray do stóp i butów odświeżający z Oriflame Feet up. Uwielbiam go, po nim moje stopy są odświeżone, lekkie. na lato idealny, chociaż służy mi dość często i mam już drugie opakowanie :D Do butów raczej nie używam, tak sporadycznie tylko psikam wewnątrz. Chłodzi przyjemnie, ale trzeba uważać jak sie rozpyla ponieważ czuć też miętę pieprzową co może podrażniać nos i oczy. Oceniam 4+/5 za te podrażnienia lekkie.




Zakupiłam przed świętami lakier z Catrice nr 220 Lost In Mud.

Szukam ciągle takiego kawa z mlekiem. To nie jest jednak ten kolor o który mi chodzi. Co myślicie? Bo mi się podoba , jednak nie jestem nim zachwycona,a do tego jest gęsty i dziwnie się maluje bo zostawia smugi. Mimo,że na zdj nie widać, to po jednej warstwie takie zostawia. Po drugiej nie ma już ich widocznych. 



Moi faworyci ostatnich miesięcy !

Odżywka silnie utwardzająca z Ados

Jestem nią zachwycona! Jest idealna dla mnie. Nawet lepsza od odżywki Eveline. Moje paznokcie potrzebowały regeneracji i ona mi pomogła, nie łamią się, są twardsze, silniejsze i odporne na łamanie. Mogę swobodnie pracować w wodzie bez obawy,że zaraz mi się złamią.

Moja ocena 5/5. Zasłużone w pełni. Ale to tylko moja opinia :)


Delikatny płyn do demakijażu oczu Nivea. 

Poznałam go przez znajomą, która używała go i ja nie miałam już płynu. Wzięłam od niej i parę razy go stosowałam. Był super, powiedziałam jej o tym i ona sprezentowała mi go. Jest tak delikatny, tak dobrze zmywa makijaż oczu, nawet ten ciemny, faktycznie odżywia rzęsy, mniej mi ich wypada dzięki stosowaniu tego płynu. Nie pozostawia żadnej smugi pod oczami, nie klei się, nie trzeba dodatkowo niczym przemywać.

Moja ocena: 5/5

A na koniec waniliowa świeczka :D uwielbiam zapach wanilii po prostu. Nie ważne jaka firma, ważne, że zapach wanilii. A Wy macie swoje ulubione zapachy świeczek ?


To wszystko na dzisiaj :) 
Mam nadzieję, że przydały się Wam te informacje. Miło mi też kiedy zostawiacie ślad po sobie w postaci komentarza, wiem ,że czytacie i że nie piszę tego w pusty eter.

Pozdrawiam 

5 komentarzy:

  1. Uwielbiam zapach vanilii kupiłam sobie niedawno kadzidełka:D
    A wygląd super,zmiany są dobre:))

    OdpowiedzUsuń
  2. płyn nivea mnie zaskoczył, że 5/5 wiele osób psioczy na niego:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Lakier na zdjęciu wygląda fajnie, plusem takich lakierów jest to, że właściwie do wszystkiego pasują ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ogólnie mało mam do czynienia z firmą nivea, uczuliło mnie nie raz i jedyne co od nich kiedykolwiek kupię to pomadki ochronne, reszta zawiodła mnie bardzo, a nie będę ryzykować kolejną reakcją alergiczna ;(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze słowa są dla mnie ważne.
Jeśli macie jakieś pytania - piszcie pod postem, a odpowiem na każde.

Copyright © 2014 Świat Leny , Blogger