Cienie + moje pazury i lakiery.
Witajcie,
Postanowiłam, że pokażę Wam moje pazury. Co prawda dopiero od niedawna je doprowadzam do porządku, mam problem ze skórkami, które niestety ciągle się zadzierają pojawiają wtedy kiedy nie trzeba itp.
Generalnie to, zakupiłam ostatnio cienie Virtual oraz My Secret. No i jeszcze parę innych drobiazgów, ale to już nie o tym mowa.
Kocham fioletowe cienie, w każdej postaci, mam do nich słabość po prostu. Nie mogę się oprzeć pokusie by nie kupić kolejnego odcienia. ahh.... No i tak jeszcze przed Sylwestrem zakupiłam cienie z Virtual Rock Me Baby. Kompletnie zwariowałam na ich punkcie. No ale komuś innemu może nie podpadną. Póki co nie chcę wstawiać swojej mordki tu aby pokazywać mejkapy, ale niebawem może się odważę.
Na pierwszy ogień. Fioletyyyyy :)
Virtual Rock Me Baby nr 136
Opis producenta: Jedwabiste w dotyku,brokatowo-perłowe cienie do powiek. Intensywne nasycone kolorem cienie zapewniają długotrwały makijaż oczu.
Moja ocena? Na początku ciężko mi było nimi wykonać makijaż. W dotyku rzeczywiście są jedwabiste, są miłe i dobrze się je nakłada. Jednak nie pędzelkiem, wolę palcem nałożyć, a dopiero rozetrzeć granice pędzelkiem.
Dostępność: u mnie były w lokalnej drogerii
Pojemność: brak info
Virtual Rock Me Baby nr 136 |
No tak prezentują się na mojej łapce. Zdjęcia robione bez flesza, w pochmurny dzień przy oknie. Efekt jest taki jaki widać. Dość dobrze odwzorowuje, tylko mój aparat lubi przeinaczać kolory z fioletu na niebieski.
Na samym dole pojawił się cień z My Secret Pearl Touch. Nr 103
My Secret Pearl Touch nr 103 |
Cień ten jest bardzo delikatny, kupiłam go ponieważ potrzebowałam jasnego cienia perłowego do rozjaśniania łuku brwiowego, do innych makijażowych celów również.
Słowo producenta: Luksus&blask, perłowe, jedwabiste cienie pearl touch to dotyk luksusu w każdym twoim makijażu. Pięknie migoczą w każdym świetle, są trwałe i wydajne.
Moja ocena: bardzo przyjemne w dotyku fakt, dość łatwo się je nakłada, jednak póki co robiłam niby tylko próbny makijaż aby zobaczyć co potrafią. Wykonam inne to ocenię bardziej. Na dzień dzisiejszy jestem zadowolona z efektu i rzeczywiście są wydajne.
Dostępność: Drogerie Natura
Pojemność: 3 g
Cienie Satin Trio Virtual nr 067
Kolory są bardzo ładne, foto tego nie odda oczywiście idealnie.
No mam nadzieję,że jakoś to widać. Zdjęcia bez flesza.
Tak prezentują się na mojej ręce. Na bazie pod cienie. Wykonałam nimi jeden szybki makijaż. Fajnie się rozprowadzają.
Słowo producenta: Jedwabiste w dotyku, satynowe cienie z dodatkiem szafiru.
Moja ocena: póki co dobrze się rozprowadzają, nie miałam większego problemu by rozetrzeć. Ładnie się ze sobą łączą i w dotyku są jedwabiste. Bez bazy nie próbowałam. Nie pamiętam kiedy ostatnio robiłam makijaż bez bazy ! :D
Dostępność: u mnie lokalna drogeria
Pojemność: brak info
Cienie te wszystkie są w przystępnych cenach w rozdziale cenowym 5-11zł. Sądzę, że warto spróbować aby przekonać się, że tanie nie znaczy złe :)
A na koniec moje pazury. Takie tam nie wiem w sumie czy to dobrze wygląda. Aparat na koniec musiał już zjeść kolory. No i oczywiście gapa ze mnie, bo nie wstawiłam wcześniej zdjęć lakierów. Whateva.
No i taka mała uwaga - malowane w sobotę tj: 21.01. Jedna warstwa każdego lakieru. Chciałam sprawdzić wytrzymałość, aaa no i bez top coat. Tylko pod nimi odżywka. Przy zmywaniu, praniu itp. No ja oceniam trwałość bardzo dobrze. Za taka cenę - dobre krycie oraz trwałość.
Lakier Essence Colour&Go "No more drama" nr 27 |
Lakier Miss Selene nr 202 |
Dziękuję za uwagę :)
Pozdrawiam
podobają mi się kolorki z Virtual :) śliczne są :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
PS. Jeśli chcesz, zapraszam do konkursu na moim blogu :)
śliczne lubię fiolety
OdpowiedzUsuńFiolety sa cudowne :)
Usuńdziekuje , na pewno zajrzę :)
OdpowiedzUsuńMam i lubię tego "No more drama" ;) Cienie bardzo fajna - przydałby mi się ten najdelikatniejszy - My Secret 103 ;)
OdpowiedzUsuńCienie Virtual z serii "Rock me baby" Są rewelacyjne! ;))
OdpowiedzUsuńHttp://dariavisage.blogspot.com
ja lubię matowe cienie z My Secret chociaż są mało napigmentowane
OdpowiedzUsuńmiałam ten fiolet z miss selene ale moje dłonie wyglądały bardzo trupio :)
OdpowiedzUsuńpierwszy lakier cudny ma kolor:) co do cieni nigdy nie próbowałam :( obserwujemy?
OdpowiedzUsuń