Catrice Nude Illusion - nieskazitelna skóra

Witajcie :) 

długo się zabierałam, żeby napisać cokolwiek na temat tego produktu. I uwierzcie mi testowałam go w różnych warunkach i nadal mam do niego mieszanie uczucia. No miłość od pierwszego użycia to nie była, a potem też nie zaiskrzyło.


Opakowanie jest szklane, dość ciężkie ale poręczne. Dzięki temu, że szklane to i przezroczyste, widać ile produktu się zużywa. Nakrętka jest plastikowa, ale niezbyt dobrze dopasowana bo często się wymyka i ześlizguje. Pompką wyciskam odpowiednią ilość produktu. Dobrze chodzi, nie zacina się. 

Pojemność to 30 ml. Koszt to ok 28 zł. Dostępny w szafach Catrice, które przeważnie są w Drogeriach  Natura a w Niemczech w drogerii dm lub Müller.


Sam kolor jest taki neutralny, mój odcień to 010 Nude Ivory. Jest najjaśniejszy z gamy, ale nie należy do jasnych i osoby mające bardzo jasną karnację będą zawiedzione. Kolor jest neutralny, nie ma różowych tonów, bardziej beżowe. Konsystencja jest średnio gęsta, ale też nie lejąca. Krycie ma przyzwoite i mniejsze niedoskonałości czy zaczerwienienia zakryje. Po ok 2 godzinach delikatnie się utlenia i minimalnie ciemnieje. Ale to akurat mnie nie przeszkadza bo latem jest on za jasny jak się opalę więc ciemniejący jest ok. Co do wyglądu - jest w porządku ale tylko przez  dwie, trzy godziny wygląda bardzo dobrze na skórze. Moja cera jest mieszana i w okresie letnim bardzo się przetłuszcza w strefie T. Po tym czasie niestety się zaczyna się delikatnie błyszczeć i trzeba go przypudrować lub potraktować bibułką matującą. To też powoduje ścieranie się delikatne podkładu. Tragedii nie ma, jak na podkład na co dzień. Jednak nie polecam go na lato, może totalnie zawieść, zwłaszcza posiadaczki cer tłustych. No i odwodnionych - może podkreślać suche skórki. 


Dlatego tak bardzo mam mieszane uczucia bo z jednej strony niby jest fajny i na co dzień się nadaje, ładnie wygląda na skórze, ale po ok 3h już się zaczynam błyszczeć, troszkę schodzi. Ale nie jest na pewno na lato. Na jesień, lekką zimę i wiosnę. 



A jakie są Wasze doświadczenia z tym podkładem? Dajcie znać jak miałyście go :)


Pozdrawiam 
Lena


          

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze słowa są dla mnie ważne.
Jeśli macie jakieś pytania - piszcie pod postem, a odpowiem na każde.

Copyright © 2014 Świat Leny , Blogger