Christmas Cookie Yankee Candle

Witajcie :)


Święta, święta i po nich. Jak zwykle ten czas spędziłam z rodziną, najbliższymi i praktycznie w ogóle nie zaglądałam na blogi. Powracam po świątecznym zawirowaniu z moją opinią na temat wosku Yankee Candle Christmas Cookie.





Ciastko, słodkie, świąteczne. Jest to zapach bardzo przyjemny. Bardzo domowy. Kojarzy mi się z moim domem,jak byłam mała, kiedy mama piekła ciasta i potem ten zapach unosił się w powietrzu. Jest to słodki zapach aczkolwiek nie jest on duszący. Rozchodzi się po całym domu i każdy z gości mówił od razu na wejściu, że pięknie pachnie w tym domu. 
Takie pierniczki polane lukrem, ale nie jest to zapach korzenny ani trochę. Ot ciastka lukrowane :) I takie lizaki laski jak na obrazku na wosku. Pycha! No tak, chciałoby się zjeść. Długo utrzymuje się w powietrzu.
Polecam!

Pozdrawiam
Lena

9 komentarzy:

  1. przy takim zapachu nie wytrzymałabym z dietą, poszła do sklepu i nakupowała ciastek :D a później płacz, że jestem gruba <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też przez całe Święta paliłam woski :) Uwielbiam słodkie zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  3. przekonałaś mnie, chcę, chcę i chcę!

    OdpowiedzUsuń
  4. ach te YC :D! ostatnio wcale nie pale ale już tęsknię :P

    OdpowiedzUsuń
  5. CHCĘ GO DO DOMU :D Jeśli jeszcze jest w nim trochę wanilii to już w ogóle odlot! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja miałam waniliowe babeczki i dla mnie był to zbyt męczący zapach więc raczej się nie skusze na ten.

    OdpowiedzUsuń
  7. Martyna Wielewska27 stycznia 2015 11:21

    Ja mam wanilię i lawendę. Tak intensywnie pachną ze muszę używacie co jakiś czas i w małych ilościach zeby nie przesadzić. Pięknie pachną :) fajny blog dodaje do obserwowanych ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze słowa są dla mnie ważne.
Jeśli macie jakieś pytania - piszcie pod postem, a odpowiem na każde.

Copyright © 2014 Świat Leny , Blogger