Virtual - Natural Effect Make up i My Flower Moisturizing Lipstick

Witam Was :)

jak zauważyliście zmieniłam wygląd bloga, nie wiem co o tym sądzicie, napiszcie mi proszę w komentarzu. Za każde Wasze słowo jestem wdzięczna.
Dzisiaj kilka słów na temat podkładu oraz pomadki, które otrzymałam jakiś czas temu od firmy Virtual, za co bardzo dziękuję. Jednocześnie zaznaczam iż ten fakt nie wpływa na moją ocenę produktów.

Natural Effect Make Up Super Soft&Silky
Słowo producenta:

Dla cery suchej i normalnej. Nawilżająca formuła z dodatkiem Alg morskich.

Łatwo wchłaniająca się formuła typu `olej w wodzie`
Wzbogacony w składniki pielęgnujące skórę: olej jojoba, olej makadamia, rozpuszczalne białko jedwabiu, masło shea oraz kompleks witamin A,E, F.
Łagodzi uczucie ściągnięcia i wysuszenia skóry. Koryguje przebarwienia i drobne niedoskonałości cery.
Pomaga zachować odpowiedni stopień nawilżenia skóry. Pozostawia efekt długotrwałego uczucia świeżości. Skóra staje się jedwabiście gładka, elastyczna oraz odżywiona.


Konsystencja:  jest rzadki, kremowy i na początku jest przyjemny w dotyku i rozprowadzaniu, jednak potem już dzieje się z nim coś dziwnego ponieważ staje się swoistą skorupą. Czuję na twarzy, że mam coś ala maska do ściągania. Nie podoba mi się to i nie da się rozprowadzić równomiernie na twarzy.


Kolor: odcień jest dobry dla mojej skóry , stapia się z nią ładnie i dość dobrze kryje. Nie mam tu zastrzeżeń.  Kolor nr 104 Piaskowy



Nie zauważyłam nic o czym mówi producent. Ten podkład nie robi absolutnie nic o czym jest mowa. Wręcz jest nie do przyjęcia to co się z nim dzieje zaraz po nałożeniu na twarz. Używam bardzo rzadko.
Nie uczulił mnie więc jest ok. Nie zostawia śladów, plam na ubraniach. Trzyma się średnio. Po 3-4 godz nie czuję już go na twarzy, więc pewnie schodzi.

Ocena ogólna: 2 - za dopasowanie się do mojej cery, nie pozostawianie plam na ubraniach. Ogólnie porażka niestety ...

My Flower Moisturizing Lipstick nr 132 Delia 
Cała gama kolorystyczna a wśród nich nr 132, który posiadam.



Słowo producenta: 

Pomadka My Flower Virtual łączy w sobie pielęgnację, delikatną kremową konsystencję i naturalne kolory. W skład kolekcji wchodzi 12 delikatnych i lśniących odcieni, w tym 3 klasyczne odcienie nude.

Lekka, kremowa konsystencja sprawia, że pomadka wyjątkowo długo utrzymuje się na ustach. Pomadka My Flower została wzbogacona w kompleks witamin oraz regenerujący olej
z wiesiołka w wersji ECO, jeden z najcenniejszych olejów kosmetycznych. Olej z wiesiołka działa przeciwzapalnie, przeciwalergicznie i ochronnie. Dzięki odżywczym właściwościom pomadka My Flower doskonale pielęgnuje spierzchnięte i suche usta pozostawiając je idealnie nawilżone. Udoskonalona formuła nie zawiera parabenów. 

Używam jej dość często. Ma ładny kolor, który tylko delikatnie podkreśla kolor naturalny ust. Jest miła w dotyku, kremowa. Bardzo ładnie pachnie aż chciałoby się zjeść !
Szybko jednak schodzi, ponieważ jest to pomadka. Nie przeszkadza mi to, bo akurat ja zjadam niestety smakowite pomadki czy błyszczyki.

Ogólnie oceniam na 4 dlatego iż ja jestem zadowolona z niej. Idealnie pasuje do moich ust kolorystycznie. Jest kremowa, więc dodatkowo nawilża skórę ust. Ładnie podkreśla naturalny koloryt, więc idealnie pasuje na co dzień. Mogłaby być jednak trwalsza.

Jeśli chodzi o ceny to jest to około 13 zł za pomadkę(4 g) jak również za podkład(30 ml).

Mam nadzieję,że przyda się Wam moje słowo o tych produktach.

Pozdrawiam :)


9 komentarzy:

  1. od pomadki jakiejś szczególnej trwałości nie oczekuję:) ta wygląda całkiem fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomadka jest jeszcze ok, ale podkład (czy jak to tam się nazywa) to okropieństwo podsumowując Twoją recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomadka ma piękny odcień na ustach:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że podkład się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam fazę na szminki ostatnio a te wyglądają fajnie.Co do bloga sama nie wiem ja lubię minimalizm i jasne kolory zresztą jest to odzwierciedlony w moim blogu. Podoba mi się tapeta u ciebie

    OdpowiedzUsuń
  6. pomadka ma ładny kolor po nałożeniu na usta http://mama-laurki-testuje.bloog.pl/?ticaid=5eb47

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze słowa są dla mnie ważne.
Jeśli macie jakieś pytania - piszcie pod postem, a odpowiem na każde.

Copyright © 2014 Świat Leny , Blogger