Demakijaż oczu z Baleą
Witajcie :)
demakijaż oczu dla każdej z nas to bardzo ważna rzecz. Można używać do tego żelu, mleczka, płynu micelarnego czy przeznaczonych do demakijażu oczu płynów, czy to dwufazowe czy bez oleju.
Jakiś czas temu natknęłam się na taki właśnie płyn do demakijaż oczu bez oleju. Stosowałam dwufazy i niestety każda podrażniała moje oczy. Ten płyn jest bez oleju i bez alkoholu!
Opakowanie to 100 ml. Przezroczyste, dzięki czemu wiemy ile produktu nam zostało. Małe i poręczne. Zakręcany korek sprawia, że nic nam się w transporcie nie wyleje. Koreczek jest mały, wylewamy odpowiednią ilość płynu na wacik i nie marnuje się.
Ma bardzo delikatny zapach, przyjemny. Nie klei się, nie rozmazuje tuszu ani cieni. Bardzo dobrze zmywa, ale nie wiem jak by sobie poradził z wodoodpornymi kosmetykami bo takich nie używam. Nie podrażnił oczu ani okolic wokół nich. Jest z olejkiem aloesowym więc delikatnie nawilża skórę.
Jednak do wodoodpornego demakijażu jest osobny produkt z tej serii.
Jedyną wadą jest dostępność. Drogerie DM, ewentualnie internetowe. Cenowo to chyba 1,50-2 euro. Do końca nie pamiętam.
Warto jednak przetestować jeśli macie taką możliwość. Niewielkie pieniądze a nuż traficie na dobry dla Waszych oczu płyn :)
Moja ocena 5/5
Polecam, na pewno jak dobrnę do dna to kupię ponownie.
Pozdrawiam
Lena
płynu do demakijażu z Balea jeszcze nie używałam, nawet jak na razie nie mogę ;) szkoda, że takie mało dostępne ...
OdpowiedzUsuńNo szkoda niestety..
UsuńDo makijażu niewodoodpornego jest fajny. CHoć chyba bardziej lubię Nivea.
OdpowiedzUsuńA Nivea też swojego czasu lubiłam, ale teraz ten przeważa:)
UsuńSzkoda, że w Polsce tak słabo dostępny.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio już odnalazłam swój ideał w demakijażu oczu i na razie będę mu wierna :)
OdpowiedzUsuńO to super :D to jest najważniejsze jak się już taki produkt znajdzie :)
UsuńMiałam i ten płyn z Balea i ten dwufazowy i zarówno jeden jak i drugi strasznie podrażniał mi oczy :(
OdpowiedzUsuńO kurcze :( ja mam wrażliwe oczy i ten nie robił mi krzywdy. Aż się boję w takim razie pomyśleć co by mógł wywołać u Ciebie płyn dwufazowy do wodoodpornego z Avonu. Ja miałam czerwone mocno oczy i otworzyć ich nie mogłam :/
Usuńczytałam o nim dużo dobrego, z chęcią bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńmoże jak będę miała okazję to go kupię ;)
OdpowiedzUsuńCały czas z uwagą czytam opinię o Balei, gdyż wkrótce wybieram się do DMu w końcu! Myślałam, że zakupię tylko rzeczy do włosów i ciała, ale widzę że warto pamiętać też o tym płynie! :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że nie podrażnia i zmywa, to ważne
OdpowiedzUsuńkurcze a miałam go kupic i nie wzięłam...:/
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie :) do tej pory staram się używać wyłącznie dwufazowców ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam i pewnie mieć nie będę ze wzgl. na trudny dostęp ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie chcę go wypróbować. Niedługo dostanę jakieś nowe kosmetyki z DM i może to będzie też ten płyn bo był na liście, ale jeszcze nie wiem dokładnie, które kosmetyki z listy dostanę :)
OdpowiedzUsuńJak będę miała do niego dostęp to zakupię ;)
OdpowiedzUsuńJeśli będę kiedyś mieć okazję być w DM na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńZawsze używam wodoodpornego eyelinera. Potrzebuję "mocnych" płynów do demakijażu. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuń