O pędzelku do cieni Pierre Rene
Witajcie :)
spory czas temu dostałam w ramach współpracy z Pierre Rene, pokaźną paczuszkę. Część z tych produktów już widzieliście, poznaliście moją opinię.
Dzisiaj rzecz o pędzelku do cieni. Pędzelku, który towarzyszył mi w czasie pobytu w DE. Wzięłam ze sobą tylko ten pędzel oraz kulkę z Essence, jeśli chodzi o makijaż oka.
Jest niewielki, lekki i wygodnie trzyma się w ręce. Idealnie sprawdza się do nakładania cieni jak i rozcierania.
Jest miękki ale jednocześnie dość sztywny i precyzyjny. Po praniu jest nadal taki sam, nie odkształca się.
Czasami nabiera za dużo cienia, ale wszystko zależy od tego jaki to cień.
Poradził sobie świetnie jako moja wersja podręczna, podróżna.
Minusem jest to, że nie ma na opakowaniu napisanego jaki to jest numerek pędzelka. Na samym pędzelku także. Oferta jednak jest mała, więc od razu poznałam, że to nr 09. O ile się nie mylę ;)
Do ulubieńców moich nie należy, ale do wersji podróżnej jak najbardziej.
To chyba wszystko na jego temat :) Czy miałyście/macie okazję używać jakichś pędzelków od Pierre Rene ?
Produkty Pierre Rene możecie znaleźć w sklepach stacjonarnych jak i na stronie http://www.pierrerene.pl/
Miłego dnia
Pozdrawiam
spory czas temu dostałam w ramach współpracy z Pierre Rene, pokaźną paczuszkę. Część z tych produktów już widzieliście, poznaliście moją opinię.
Dzisiaj rzecz o pędzelku do cieni. Pędzelku, który towarzyszył mi w czasie pobytu w DE. Wzięłam ze sobą tylko ten pędzel oraz kulkę z Essence, jeśli chodzi o makijaż oka.
Jest niewielki, lekki i wygodnie trzyma się w ręce. Idealnie sprawdza się do nakładania cieni jak i rozcierania.
Jest miękki ale jednocześnie dość sztywny i precyzyjny. Po praniu jest nadal taki sam, nie odkształca się.
Czasami nabiera za dużo cienia, ale wszystko zależy od tego jaki to cień.
Poradził sobie świetnie jako moja wersja podręczna, podróżna.
Minusem jest to, że nie ma na opakowaniu napisanego jaki to jest numerek pędzelka. Na samym pędzelku także. Oferta jednak jest mała, więc od razu poznałam, że to nr 09. O ile się nie mylę ;)
Do ulubieńców moich nie należy, ale do wersji podróżnej jak najbardziej.
To chyba wszystko na jego temat :) Czy miałyście/macie okazję używać jakichś pędzelków od Pierre Rene ?
Produkty Pierre Rene możecie znaleźć w sklepach stacjonarnych jak i na stronie http://www.pierrerene.pl/
Miłego dnia
Pozdrawiam
Na pewno jest sto razy lepszy od mojego pędzelka do cieni, muszę zdecydowanie zainwestować w coś lepszego ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego pędzelka,ani żadnego od Pierre Rene :) a ponieważ jestem na kupnie,ale takiego do różu na policzki,rozejrzę się :) do cieni obecnie używam z Essence,jest spoko :)
OdpowiedzUsuńTeż mam do cieni z Essence ;) zapodział mi się gdzieś kiedyś i znalazłam go dwa dni temu :D
Usuńprzydalby mi sie;)
OdpowiedzUsuńO, nawet nie wiedziałam, że Pierre Rene produkuje pędzelki... :)
OdpowiedzUsuńMa, ale nie powalają jakością ;) wolę Essence albo Hakuro :)
UsuńRównież ostatnio rozglądam się za nowymi pędzlami, choć PR akurat nie brałam pod uwagę przy kupnie :)
OdpowiedzUsuńWitam koleżankę z Warmii i Mazur :) Mam nadzieję, że uda nam się poznać na spotkaniu, a póki co pozdrawiam, życzę Wesołych Świąt i obserwuję :)
No to jeśli rozglądasz się za nowymi to nie polecam tych, bo one są dobre dla kogoś na sam początek, dlatego tego używam na wyjazdach ;)
UsuńPozdrawiam koleżankę i mam nadzieję, że poznamy się na spotkaniu :)
ja mam pędzel do różu, fatalny! od razu się rozkleił, włosie powypadało :O
OdpowiedzUsuńOo współczuję ..najlepszej jakości to one nie są jednak.
Usuńmam od Pierre Rene języczkowy świetny jest, włosie nie wypada, myłam go tyle razy, nie zniszczyło to jego kształtu i przede wszystkim dobrze się nim nakłada
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze pędzelków Pierre Rene, możesz przybliżyć ich cenę?
OdpowiedzUsuńOk 15 zł ;)
Usuńo właśnie czegoś takiego szukałam ;D
OdpowiedzUsuńA ja nawet nie słyszam o PR dopóki nie dostałam paczki z Polski a tam ichnia szminka w której jestem zakochana :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz :D
UsuńBardzo fajny blog.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie - blog o odchudzaniu, cwiczeniach i zdrowym trybie życia. Obserwujemy?
ja pedzelkow nie uzywam ;P
OdpowiedzUsuń