Soraya Hialuronowy mikrozastrzyk

Witajcie :)


każda z nas potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji cery. Czasami trzeba wypróbować kilka lub kilkanaście kosmetyków, zanim dotrzemy do tego, który nam pasuje. Ze mną i moją cerą jest tak samo. Ale co sądzę o tym kosmetyku, czytajcie dalej to się dowiecie!


ezakupy.pl



Krem zamknięty jest w szklanym, dość ciężkim opakowaniu. Jego konsystencja jest gęsta, zapach jest delikatny nie sprawia, że czujemy go ciągle po wklepaniu. Ładnie się wchłania, dość szybko. Stanowi też dość dobrą bazę pod makijaż. Nie roluje się, nie tworzy tłustego filmu. Jest dość lekki i na okres zimowy przy mrozach może być za słaby. Jako krem pod makijaż sprawdza się bardzo dobrze.


Co z tym nawilżeniem? Moja skóra jest teraz normalna, przetłuszcza  się w strefie T. Nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego nawilżenia, Być może w okresie wiosenno letnim byłoby inaczej. Nie jestem w stanie tego niestety powiedzieć. Mega nawilżający to on nie jest. Krem dla mnie stanowi tu raczej bazę pod sam makijaż niż krem, który nawilża, da nam to poczucie, że skóra dostała ten zastrzyk. Wygładzający jest owszem, powierzchownie, dlatego nadaje się jako baza. Ale nie poprawił w żaden sposób wyglądu mojej skóry, nie wypełnił zmarszczek, co dla mnie i tak jest naciągane. Skóra wygląda dzięki niemu po prostu ładnie, nie młodziej. Tak więc ten krem należy do średniaków, które nie zachwyciły mnie niestety. Ot zwykły krem nawilżający.

Można go dostać w Rosmannie czy Drogerii Natura za ok 15 zł.

Pielęgnacja cery to bardzo indywidualna sprawa. Nie każdemu będzie pasować to samo, a może u kogoś z Was sprawdził się lepiej ten krem niż u mnie? Dajcie znać :)

Pozdrawiam
Lena


         

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze słowa są dla mnie ważne.
Jeśli macie jakieś pytania - piszcie pod postem, a odpowiem na każde.

Copyright © 2014 Świat Leny , Blogger