Paleta magnetyczna Melkior

Witajcie :) 

jakiś czas temu postanowiłam, że zamówię sobie paletę magnetyczną z okienkiem. Mam paletę po kolekcji 120 cieni, na szczęście można było je po prostu wyjąć i przełożyć tak aby nie uszkodzić ich. 



Swoją paletę kupiłam na allegro w cenie 41,50 zł. W opisie było podane, że zmieści w sobie ok 20 cieni mniejszych lub 14 większych. 



Sama paleta wykonana jest z lekkiego tworzywa. Dodatkowo na przodzie miała naklejoną folię ochronną. Wszystkie zgięcia są dobrze wykonane. Nic nie odstaje, nie wygina się. Wiadomo, że przy częstym użytkowaniu pewnie się wyrobi, ale na razie widzę, że jest dobra i posłuży mi na pewno długo. 



Oczywiście w środku już jest magnes, który idealnie "łapie" wkłady cieni. Szkoda, że nie jest ona wymiarowa do nowych, dużych kwadratowych cieni Inglot, ale to już nie jest wada palety ;) Na okrągłe mniejsze cienie nada się perfekcyjnie. 


Tak jak widać wyżej okrągłe cienie wchodzą bardzo ładnie, kwadraty trochę komplikują to, ale można zawsze kupić większą paletę. Wymiary tejże palety to 17 x 13 cm a powierzchnia przyczepności 15 x 11.3 cm 
Jest to paleta, która przypomina z palette, a jest o wiele tańsza. Myślę, że będzie dobrym zamiennikiem.


Póki co przełożyłam wszystkie cienie, te których używam na co dzień najczęściej. Zobaczymy jak przetrwa podróż itp. Zdam relację za jakiś czas. 

Na razie jestem zadowolona, podoba mi się wizualnie i praktycznie. Obudowa jest półmatowa powiedziałabym, gładka i jeśli coś by się w nią wgniotło to może zostać ślad. Tak samo jak mocniejsze zarysowania. Ale czas pokaże. 

Jak przechowujecie swoje pojedyncze cienie? Też w paletach magnetycznych? 

Pozdrawiam
Lena 
           

14 komentarzy:

  1. lubię takie rozwiązania, ładna i praktyczna paletka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę nad zakupem palety tego typu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. póki co używam paletki z kobo, ale planuję w przyszłości kupić coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mi się od razu skojarzyła z Z Palette, tylko cena o wiele mniejsza. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie mam pojedynczych cieni, ale jakbym miała to pewnie też taka paleta poszłaby w ruch.

    OdpowiedzUsuń
  6. karminowe usta15 czerwca 2015 21:30

    Przypomniałaś mi, że powinnam rozejrzeć się za nową paletą magnetyczną na cienie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Angelika Rybak16 czerwca 2015 09:45

    Ta paletka wygląda bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładna ta paleta :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładnie się prezentuje ;) kusi... tylko nie miałabym co przełożyć do niej ;)) same sypkie, mineralne cienie ostatnio używam ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam ten największy rozmiar palety Melkior i powiem Ci że mam w nim same ingloty kwadraty :) mieszczą się idealnie jeden obok drugiego bez straty miejsca:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mam takiej palety bo i nie mam potrzeby :) Mm nadzieję, że będzie Ci się dobrze spisywać.

    OdpowiedzUsuń
  12. ale ekstra ta paleta! nie wiedziałam że melkior takie ma

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze słowa są dla mnie ważne.
Jeśli macie jakieś pytania - piszcie pod postem, a odpowiem na każde.

Copyright © 2014 Świat Leny , Blogger