Nowości w kosmetyczce z cocolita

Witajcie :)

dawno nie było nowości kosmetycznych więc tym razem zapraszam Was na taki właśnie post. Czasami do zakupów podchodzę jak do jeża, długo się zastanawiam czy mi to na pewno potrzebne na co patrzę i chcę do koszyka włożyć. A czasem po prostu kupuję coś spontanicznie i nie zawsze jest to dobry wybór. Ale do rzeczy. Jakiś czas temu złożyłam zamówienie na cocolita.pl. Zrobiłam te zamówienie wraz z koleżanką więc paczka przyszła pokaźnych rozmiarów. Co mogliście zobaczyć na moim instagramie.





Zamówienie planowałam już jakiś czas, głównie szukałam produktów Nacomi oraz Affect. Udało mi się załapać na promocję na produkty właśnie firmy Affect na 25% i wzięłam jedną paletę, która mnie totalnie zachwyciła.

Moja skóra jest wrażliwa, do tego naczynkowa. Zaczęłam stosować produkty Vianka z serii właśnie naczynkowej (fioletowa seria). Mam krem na noc oraz maseczki, które są rewelacyjne i zawsze je dokupuję. Do tego całego zestawu brakowało mi tylko serum do twarzy i właśnie się na nie zdecydowałam. Dzięki Agacie z bloga http://www.hellojzaboutbeauty.pl/  dowiedziałam się, że jest takie serum i, że jest ono bardzo dobre. No mam nadzieję, że w połączeniu z kremem da naprawdę dobry efekt! Serum ma pojemność 15 ml i koszt 31,90 zł.


Lubię polskie maseczki, zwłaszcza te w saszetkach, gdzie mogę łatwo i szybko je nałożyć i zmyć. Bardzo lubię glinki, zwłaszcza białą i zieloną a ostatnio nawet czerwoną. Jednak tym razem zdecydowałam się na uzupełnienie zapasu masek z Vianka z serii naczynkowej oraz na dwie maski z Bielenda. Jedna jest z nano złotem a druga nano srebrem. Co do tych masek nie mam wielkich oczekiwań, są przeważnie ok ale nic wielkiego. Cena za saszetkę 2,90 zł


Jako uzupełnienie też dobrałam sobie pomadkę z Sylveco z peelingiem. Bardzo lubię, jest to moje kolejne opakowanie i będę do niej wracać na pewno. A jako gratis otrzymałam peeling do ciała z Nacomi Scrub&Wash. 



Make Me Bio to marka, która ma naturalne kosmetyki. Zdecydowałam się na wodę różaną, hydrolat, któryjest dość popularny z tego co widziałam zarówno na Instagramie jak i na blogach. Interesuje mnie jeszcze hydrolat z czystka i pewnie kiedyś go zakupię. Na razie jednak poznaję tę markę. Hydrolat o pojemności 100 ml w cenie 16 zł.

Nacomi Aqua Hydra Skin nawilżający koktajl dla twarzy. Ten produkt widziałam gdzieś na blogach ale też na YouTube. Zainteresował mnie ze względu na swoje działanie jako maska, krem czy serum. Ma w składzie kolagen morski, kwas hialuronowy, ekstrakt z miodu i elastynę morską.  Większość opinii jest pozytywna więc jestem ciekawa jego działania. Pojemność 85 ml, cena 35,90 zł. 


Organic Shop peelingi do ciała o zapachu kawowym oraz malinowym. Wzięłam bo miałam już jeden peeling z tej marki i byłam zadowolona z niego więc czemu nie wyprowa innych wersji zapachowych. Pojemność 250 ml, cena 9,90 zł. 


Maska keratynowa z Kallos do włosów, którą chciałam już dawno przetestować bo miałam wcześniej też jakąś maskę z Kallos. Kiedyś bananową, ale w dużej pojemności, co było błędem bo niestety po jakimś czasie zapach mnie już drażnił. Lepiej wybrać mniejszą pojemność, szybciej zużyjemy ale nie będzie nam się nudziła zbyt szybko. Dlatego tym razem mniejsza pojemność i keratyna. Pojemność 250 ml, cena 7,90 zł.


Maseczka algowa rozjaśniająca z borówką,Nacomi, przeznaczona do cery wrażliwej i naczynkowej. Minimalizuje zaczerwienienia - tego jestem ciekawa więc już nie mogę doczekać się jej pierwszego użycia. Pojemność 42 g, cena 14,90 zł.

Kremowe serum do ciała regenerujące z Bielendy , mam mleczko do ciała z tej serii Algi Morskie i jestem zadowolona więc mam nadzieję,że to też będzie okey. Pojemność 200 ml, cena 14,90 (w promo była za 7,90 zł)


Na sam koniec zostawiłam wisienkę na torcie czyli paletę Affect Evening Mood. Długo szukałam tej palety, nie było jej nigdzie a Instagram aż wrzał od swatchy i makijaży nią wykonanych. No i w końcu mam, doczekałam się. Przepiękne opakowanie, piękne kolory no cudo! Paleta kosztuje 98 zł ja ją kupiłam 25 zł taniej czyli za 73 zł. Była promocja na tę markę.




Także to wszystkie moje aktualne zakupy pielęgnacyjne i mniejsza część kolorówki bo jeszcze idą do mnie zamówienia z kolorówką! Także też jestem mega ciekawa tego co do mnie przyjdzie, a jeśli jesteście ciekawi co zamówiłam to warto mnie obserwować na Instagramie <klik,klik>



Dajcie znać też czy coś w/w produktów posiadacie, jak się Wam sprawdza. Miło mi zawsze czytać Wasze komentarze, dajcie znać o sobie! 


Pozdrawiam
Lena 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze słowa są dla mnie ważne.
Jeśli macie jakieś pytania - piszcie pod postem, a odpowiem na każde.

Copyright © 2014 Świat Leny , Blogger