Krem prostujący Artego

Witajcie :)

puszenie się włosów, problem z ich wykręcaniem się w różne strony już teraz nie musi nim być. Odkąd posiadam w swojej kosmetyczce ten produkt, mogę nawet iść spać z wilgotnymi włosami bez martwienia się, że rano wstanę z odgnieceniami. 



Mowa o produkcie marki Artego styling tools, sliding smooth. Jest to krem wygładzający, prostujący. Zapobiega puszeniu się włosów i sprawia, że są one proste. Można go stosować na mokro, przy użyciu suszarki lub na suche włosy za pomocą prostownicy. Jednak ja stosuję go na wilgotne włosy i pozostawiam włosy do wyschnięcia samym sobie. 



Pojemność to 100 ml. Produkt kupiłam na allegro za ok 36 zł. Artego to włoska firma, której produkty są naprawdę dobrej jakości. 




Krem ma w miarę gęstą konsystencję, kolor zielonkawy i pachnie niczym zielone jabłuszko. Zapach jest bardzo przyjemny, ale nie utrzymuje się na włosach. Do włosów prostych, lekko falowanych wystarczy jedna doza produktu. Należy ją rozprowadzić na włosach, wmasować i można stylizować. Tak jak pisałam wyżej, mój sposób to wmasowanie tego kremu w jeszcze wilgotne ale nie mokre włosy, pozostawienie do wyschnięcia. Rano nie mam żadnych odgnieceń ani fal. Włosy są proste jak po użyciu prostownicy, miłe i gładkie w dotyku. 
Przy użyciu suszarki ten efekt jest natychmiastowy. Wystarczy suszyć i rozczesywać włosy za pomocą szczotki, a na koniec możemy cieszyć się pięknymi, prostymi, gładkimi włosami. 





Dzięki temu, że wystarczy niewielka ilość produktu jest on wydajny. Jednak ile produktu już zużyłam nie jest w stanie stwierdzić bo nie widzę tego przez opakowanie, jedynie przez wagę mogę powiedzieć, że na pewno niewiele. 

Miałyście ten produkt? Jak u Was się sprawował? A może macie swoje ulubione produkty wygładzające/prostujące? 

Pozdrawiam
Lena

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze słowa są dla mnie ważne.
Jeśli macie jakieś pytania - piszcie pod postem, a odpowiem na każde.

Copyright © 2014 Świat Leny , Blogger