Balea oliwkowy krem do rąk
Witajcie :)
Dla zainteresowanych skład.
znów krem do rąk :P jestem maniaczką jeśli chodzi o kremy do rąk, ale to już chyba kiedyś pisałam. W moje łapki wpadł tym razem oliwkowy. Miałam ochotę na coś innego niż przeważnie wybierałam i spojrzałam na niego i jakoś wskoczył do mojego koszyka w DM.
Opakowania Balei mają to do siebie, że są kolorystycznie dopasowane do danej serii. Bardzo mi się to podoba. Zamyka się dobrze, nie zostaje nic, nie grudkuje się. Dodatkowo można postawić do góry nogami, dzięki czemu krem zawsze pozostaje przy ujściu. Praktyczne rozwiązanie, krem zużywamy do ostatniego wycisku.
Dla zainteresowanych skład.
Kolor kremu jest minimalnie zielonkawy, tak bardzo delikatnie, że niektórzy mogą nawet nie zwrócić na to uwagi. Konsystencja dość rzadka,ale nie spływająca. Szybko się wchłania, pozostawia dłonie gładkie, nawilżone i miłe w dotyku. Przyjemnie pachnie, delikatnie. Do stosowania codziennego jak najbardziej. Zwłaszcza przy sprzątaniu, kiedy np. nakładam rękawiczki.
Polecam
Dostępny w drogerii DM albo na stronach polskich sklepów. Ceny dokładnie nie pamiętam, ale chyba ok 65 centów.
Pozdrawiam
Lena